Na starcie sobotnich zawodów pojawiło się 11 tripletów. Były to drużyny pochodzące z czterech różnych klubów- L’Equipe Petanque Club B.O., WKGwP Ule Boules, Klub Petanki Ciechan oraz UKS Trois Boules Warszawa Targówek. Z powodu małej ilości ekip turniej można by nazwać kameralnym.
Organizatorom, tak jak w zeszłym roku, pomagał Prezes KP Ciechan- Pan Mariusz Stawicki.
Zawody rozpoczęły się o 9.30. Pierwszy gwizdek i zaczynamy! Pogody nikt do końca nie mógł przewidzieć.
W pierwszej rundzie Fanny złapała drużyna Impuls Boule przegrywając z Bródno JR Hooligans. Wielką sensację sprawiła druga juniorska ekipa gospodarzy – Bulozordy – pokonując doświadczone UleŻule do 7.
W drugiej rundzie wygrywali już faworyci. Sensacji nie było.
Trzecia runda to znowu popis naszych nowych juniorów. Sprawili pogrom drużynie Impuls Boule do 1.
Ostatnia runda to pierwsza porażka Bródno JR Hooligans. Ulegli oni wynikiem 03:13 ekipie Warszawski Mix. Ciechan Biały odprawił swoich klubowiczów do Fanny, a Bulozordy pokonały drużynę zaliczającą się do faworytów tego turnieju – Żoliborz.
Po ostatniej rundzie przyjechał posiłek w postaci pizzy i wszyscy się zajadali.
Oto wyniki fazy eliminacyjnej:
| 1 |
Brodno JR Hooligans(1) – 3 (10) |
| 13:0(7) |
13:8(3) |
13:5(8) |
3:13(11) |
|
| 2 |
Ciechan Bialy(8) – 3 (9) |
| 13:6(4) |
13:1(2) |
5:13(1) |
13:0(3) |
|
| 3 |
Bulozordy(2) – 3 (9) |
| 13:7(10) |
1:13(8) |
13:1(7) |
13:11(6) |
|
| 4 |
Warszawski MiX(11) – 3 (8) |
| 13:10(9) |
6:13(6) |
13:4(4) |
13:3(1) |
|
| 5 |
Zoliborz(6) – 2 (10) |
| 0:0(0) |
13:6(11) |
6:13(3) |
11:13(2) |
|
| 6 |
Impuls Bule(7) – 2 (10) |
| 0:13(1) |
0:0(0) |
1:13(2) |
13:7(9) |
|
| 7 |
Ciechan Bunga Bunga(3) – 2 (9) |
| 13:5(5) |
8:13(1) |
13:6(6) |
0:13(8) |
|
| 8 |
Kruszewska Team(9) – 2 (8) |
| 10:13(11) |
13:7(10) |
13:1(5) |
7:13(7) |
|
| 9 |
UleZule(10) – 2 (8) |
| 7:13(2) |
7:13(9) |
0:0(0) |
13:5(4) |
|
| 10 |
Ladies(4) – 1 (9) |
| 6:13(8) |
11:8(5) |
4:13(11) |
5:13(10) |
|
| 11 |
Tak Tak(5) – 1 (7) |
| 5:13(3) |
8:11(4) |
1:13(9) |
0:0(0) |
|
W ćwierćfinałach rozegrały się trzy bratobójcze pojedynki. Bródno JR Hooligans pokonali swojego prezesa, ekipę Kruszewska Team, 13:07. Ciechan Biały po ostrym laniu, który sprawił ekipie Ciechan Bunga Bunga w ostatniej rundzie eliminacji, teraz przegrał z nią wysoko, bo aż 01:13. W trzecim meczu bratobójczym spotkał się Żoliborz oraz Warszawski Mix. Obie ekipy były w gronie faworytów. Mecz wygrywa Warszawski Mix 13:08.
Półfinały to „wielka woda”. Po jakichś piętnastu minutach grania zaczęło lać. Czas został wstrzymany i zrobiono przerwę. Gdy deszcz ustał, ruszono znów do gry. W pierwszym półfinale walczyli Bródno JR Hooligans oraz Warszawski Mix, a w drugim Bulozordy i Ciechan Bunga Bunga. W pierwszym meczu nasi juniorzy pokazali wielką klasę oraz dojrzałą grę i pokonali „starych wyjadaczy” 13:10. Drugi półfinał wygrał Ciechan Bunga Bunga, choć nasi juniorzy nie sprzedali tanio skóry. Wynik brzmiał 13:07 dla przyjezdnych.
Mecz o 3 miejsce nie trwał zbyt długo. Żądni rewanżu za półfinałową porażkę Franzz, Czarek Gut i Mirek Kurek pokonali 13:05 Bulozordy. Natomiast finał to początkowa zadyszka juniorów. Pozwolili doprowadzić do stanu 7:4 dla rywali. Lecz wtem nadeszło przebudzenie i zaczęli punktować. Mimo że zmęczenie dawało już im się we znaki, to doprowadzili do stanu 11:09 . Z dwoma ostatnimi kulami został Michał Zaniewski. Wcześniej Rafał Kilian uratował swoją drużynę świetną pointą. Ale to było za mało na tego juniora. Wbija carreau i kończy efektownie mecz, który stał na bardzo wysokim poziomie, a obie drużyny grały rewelacyjnie. Jednak młodzi górą – 13:09!
W swoim i klubu imieniu chciałby podziękować ciechanowianom za NIEZAWODNĄ pomoc, ciepłe słowo, obowiązkowość i dobre rady!!! Warszawa Bardzo Dziękuje! I w ten sposób zakończył się już IV Turniej o Puchar Burmistrza Dzielnicy Warszawa Targówek. Miejmy nadzieję, że za rok pojawi się jeszcze więcej ekip! Do zobaczenia na bulodromie!
Michał Zaniewski
P.S. Ze swej strony chciałbym pogratulować zwycięzcom i organizatorom. Wysoki poziom sportowy i sympatyczna atmosfera składają się na całość, którą się dobrze wspomina i chce do niej wracać:).
A fotki (także deszczowe!) tutaj: galeria (galeria Picasa).
Mariusz Stawicki
