Miesiąc: marzec 2012

Artykuły, News

Uczyć się grać w bule: dlaczego i gdzie zacząć?

 

Zacząłem grać, kiedy miałem 17 lat (jak dawno!), zupełnie przez przypadek (moja mama dała mi licencję bez pytania o zdanie), byłem wtedy nieśmiałym domatorem… Wystarczy zatem powiedzieć, że patanka była dla mnie w tym niezręcznym wieku, jakim jest dorastanie, jak wyjście asekuracyjne: jednym ze sposobów, żeby się wyrazić na zewnątrz, „uspołecznić”, otworzyć na nowe doświadczenia.

Okazało się, że – jak mi od razu powiedziano – mam spore umiejętności. „Masz ręce mistrza świata” – tak usłyszałem (to Yoyo mi to oznajmił!) W tym czasie mistrzem świata był – prosta sprawa – Didier Choupay! Nie słyszałem wtedy o żadnej „gwieździe”, więc Choupay był mi całkowicie nieznany (z perspektywy czasu wiem, jak wielkim to było komplementem!). Może i mój naturalny sposób rzucania (gest) był poprawny, ale przecież nie miałem żadnego wzorca, nie było Internetu ani petanque w telewizji.

Tak więc uczyłem się sam i „wygrałem”- podczas mojego pierwszego wyjazdu, nie grając nigdy wcześniej – małe trofeum, które pewien człowiek (miał na imię Robert), bardzo miły, wręczył mi po tym, jak pokonał mnie i moją mamę w finale turnieju pocieszenia. A ja byłem tak dumny, ponieważ powiedział mi, że bardzo dobrze grałem… Nigdy nie zapomnę tej chwili…

Ale wytrwałem! I powiem tak: spędzałem na grze coraz więcej godzin (więcej niż na odrabianiu prac domowych!) Cały czas robiąc postępy i osiągając poziom, o którym wcześniej nie myślałem, że jest dostępny.

To wszystko dzięki petanque! To, że można się odnaleźć, bawić się, dawać, wejść w relacje z innymi, śmiać się, rozmawiać, stresować, wymieniać… Żyć! Ty (bez wątpienia) próbowałeś, jak inni, grać po rodzinnym posiłku lub na wakacjach. Nie odnalazłeś w tym ducha zabawy? Może trzeba poszukać bulodromu w okolicy? Śmiało! W późnych godzinach popołudniowych spotkasz tam ludzi obu płci w różnym wieku, należących do wszystkich środowisk, którzy z pewnością powitają Cię przyjaźnie. Zapytaj, czy mógłbyś się przyłączyć, poproś o radę i zaczynaj… Na pewno będziesz miał z tego frajdę!

Gilles Souef

Źródło: http://petanque-apprentissage.blogspot.com/2011/02/apprendre-jouer-la-petanque-pourquoi-et.html

Tłum. ms

Artykuły, News

Dlaczego petanque?

Być może wielu z Was zadaje sobie fundamentalne pytanie: dlaczego petanque?

Mamy wrażenie, że nie należy nigdy o nim zapominać – mówimy o tym między innymi w kontekście polskiego dyskursu w tej materii. Sądzimy przeto, że warto wracać do pytań najważniejszych.

Dlatego zwróciliśmy się do Gilles’a Souef, autora książki

PETANQUE. APPRENTISSAGE ET TECHNIQUE, administratora bloga: http://petanque-apprentissage.blogspot.com/


z prośbą o zgodę na zamieszczenie przetłumaczonych na polski fragmentów jego publikacji. Nie było z tym problemu. W ciągu kilku godzin otrzymaliśmy imprimatur. Jeśli zerkniecie na zawartość witryny, o której mówimy, uświadomicie sobie bogactwo zamieszczonego tam materiału. My jednak, jako się rzekło, zaczynamy od pytań zasadniczych, które – jak mniemamy – przyświecały także autorowi. Nie postawił on tego zagadnienia expressis verbis, ale wydaje się ono jakże oczywiste w kontekście udzielanych odpowiedzi:

 

 

[Dlaczego zatem aktywność w sferze petanque?]

„Wszystko to dlatego, że  petanque jest pasją, sportem i grą, która – zarażając tak szybko, jak wirus – pozwala zarówno odpocząć, jak i zatracić się, wyrazić na zewnątrz i odnaleźć tożsamość… oraz na wiele innych rzeczy!

Wszystko to dlatego, że petanque wywołuje emocje: eksplozje gniewu, radości i smutki. Wybuchy gniewu idiotyczne, radości ogromne, smutki, które  z perspektywy czasu ukazują swą względność, ponieważ petanque musi pozostać grą, jak wszystkie dyscypliny sportu.

To dlatego, że nie wyobrażam sobie tego sportu inaczej niż jako opartego na szacunku (niestety, nasza epoka nadużywa tego słowa), dzieleniu się i wymianie.

To dlatego, że mam przede wszystkim ochotę promować ten sport w opozycji do jego sielankowego wizerunku.

To dlatego, że kiedy gram, nie myślę o niczym innym, i właśnie dlatego moja licencja powinna być refundowana przez zakład ubezpieczeń społecznych.

To dlatego, że myślę wiele (zbyt wiele?), jak być lepszym… I to wcale nie jest sprzeczne z moimi poprzednimi wypowiedziami. Można osiągnąć perfekcję w petanque, ale… tylko na pewien czas![…]”.

Gilles Souef

Źródło:

http://petanque-apprentissage.blogspot.com/p/bienvenue-sur-petanque-apprentissage-et.html

Tłum.: ms.

 

Bez kategorii, News

Czas na 1%!


 

 

Szanowni Państwo,

Jak co roku zwracamy się do przyjaciół z gorącą prośbą o przekazanie jednego procenta podatku na rzecz Samodzielnego Koła Terenowego Społecznego Towarzystwa Oświatowego nr 76 w Ciechanowie.

Jak przekazać 1% podatku stowarzyszeniu, którego częścią jest Klub Petanki Ciechan?

Sposób przekazywania pieniędzy jest bardzo prosty.

Należy wypełnić odpowiednią rubrykę w rocznym zeznaniu podatkowym (PIT-28 – poz. 126, 127; PIT-36 – poz. 305, 306; PIT-36L – poz. 105, 106; PIT-37 – poz. 124, 125; PIT-38 – poz. 58, 59).

Po wyliczeniu, ile podatku będziemy mieli do zapłacenia w tym roku, w ostatnich rubrykach zeznania podatkowego wpisujemy:

Samodzielne Koło Terenowe Społecznego Towarzystwa Oświatowego nr 76 w Ciechanowie

Nr KRS 0000 13 53 10

Wpisujemy także kwotę, którą chcemy przekazać, nie może ona jednak przekraczać 1 % podatku należnego, wynikającego z zeznania podatkowego, po zaokrągleniu do pełnych dziesiątek groszy w dół.

Jeżeli chcecie Państwo, aby przekazane środki zasiliły budżet sekcji petanque stowarzyszenia, prosimy o wskazanie celu szczegółowego: „Dla Klubu Petanki Ciechan”.

Dziękujemy!