Historia petanki to nie tylko zdarzenia, ale także swoisty ethos. Nie mamy wątpliwości, że z tą grą wiążą się pewna filozofia życia oraz świat przeżyć dla setek tysięcy ludzi miły i bliski.
Jak każda prawdziwa historia nasza opowieść musi się rozpocząć zgodnie z odwieczną poetyką: Dawno, dawno temu (5 tysięcy lat!), tuż nad brzegiem południowego morza, w cieniu palm i piramid, wśród wrzasku cykad, Egipcjanin wziął do ręki kulę… Potem byli – jak to zwykle na lekcjach historii – Grecy. Ci preferowali grę siłową – rywalizacja polegała na wyrzucaniu kul (kamiennych) na jak największą odległość. Rzymscy legioniści, wbrew stereotypom, nadali grze bardziej finezyjny i precyzyjny charakter. Stosowali kule drewniane, z czasem pokrywane metalem. Oni także wymyślili „świnkę”.
W okresie najazdów barbarzyńców „gra w kule” zanika (z czego wniosek, że jest to rozrywka umysłów szlachetnych;)). Odradza się w okresie średniowiecza i zyskuje popularność tak wielką, że w XIV wieku jej uprawianie zostaje zakazane. Królowie Francji uznali, że poddana im ludność powinna zająć się czymś bardziej pożytecznym. W sukurs zwolennikom „bul” przyszli papiści. W XVI wieku papież Juliusza II, pragnąc powrotu stolicy apostolskiej do Włoch, zebrał najlepszych graczy w drużynę, która miała być niepokonana w rzucaniu kamieniami.
W XVII wieku zwolennicy rzucania kulami znowu popadli w niełaskę. Przeciwnicy gry spowodowali, że znowu jej zakazano. Mimo to „wyznawcy” spotykali się w tajemnicy, by kultywować tradycję. Bardzo często grano w klasztorach. To właśnie mnisi byli tymi, którzy budowali pierwsze (kryte!) „bulodromy”. Na szczęście zakaz gry zniesiono po kilku latach. Popularność gry rosła w obu krajach. Rabelais mawiał: „Ani reumatyzm, ani inne choroby nie są w stanie powstrzymać kogokolwiek przed tą grą. Jest ona odpowiednia dla ludzi w każdym wieku, młodych i starych”.
Renesans gra przeżywa w XIX wieku. Wtedy to powstają zasady Jeu de Provencal – z perspektywy współczesnych graczy w petanque bardzo skomplikowane. W 1910 roku grupa zawodników uprawiających Jeu de Provencal postanowiła uprościć te reguły, by uczynić grę bardziej powszechną. Przede wszystkim skrócono dystans rzutów oraz wyeliminowano rozbieg, uproszczono także system liczenia punktów. Tak powstała dyscyplina nazywana petanque. Etymologia nazwy gry wywodzi się ze słów prowansalskich ped tanco, (fr. pieds tanqués), które oznaczają „stopy razem”. Ułatwienia spowodowały szybki wzrost popularności petanki oraz jej rozprzestrzenianie się poza Prowansję – najpierw na Szwajcarię i Belgię, następnie Kanadę i Australię. Dziś trudno znaleźć kraj, w którym nie uprawia się tej dyscypliny.
W 1959 roku w Spa w Belgii rozegrano pierwsze mistrzostwa świata. Obecnie trwają starania, aby uczynić grę „w bule” dyscypliną olimpijską.